BDSM dzięki “Pięćdziesięciu Twarzy Greya” stał się niezwykle “gorącym tematem” dla wielu poszukiwaczy nowości w łóżku. Okazuje się, że coraz więcej z nas odnajduje przyjemność w zabawie w dominację i uległość. Para, która nie trzyma się raz ustalonych ról, bawi się dominacją, odnajduje w seksie często dużo więcej barw. O co chodzi jednak z samym BDSM?
BDSM to zbiorcza nazwa dla całego szeregu zachowań, które angażują wiązanie, klapsy (biczowanie, używanie pacek, pejczy), dominację i inne zachowania o charakterze dominacyjno-uległościowym wykonywanych za obopólną zgodą, w sposób wykluczający nadużycia, zawsze w erotycznym kontekście. BDSM jest formą gry erotycznej, która w pewnym sensie zawiera w sobie znaczący pierwiastek ryzyka fizycznego i emocjonalnego, dlatego wymaga bardzo precyzyjnych instrukcji i ustaleń, żeby było to dla partnerów bezpieczne i komfortowe. Początkujący powinni zabdać o kilka ważnych szzczegółów i starać się postępować jak najbardziej w zgodzie z ustaleniami. Możemy skorzystać z całej gamy ciekawych produktów, jednak dobrze jest wiedzieć na co można sobie pozwolić w tej ryzykownej grze, a na co nie.
- BDSM to forma, której można oddawać sie wyłącznie kiedy mamy dobry nastrój, z osobą, której ufamy i którą bardzo dobrze znamy. Unikamy też jakichkolwiek substancji odurzających – od alkoholu począwszy, na ostrzejszych środkach kończąc.
- Nigdy nie używamy BDSM-u, żeby “ukarać” partnera za coś, co się wydarzyło w realnym życiu, poza sferą erotyczną – świat realny, zwyczajny zostawiamy za drzwiamy sypialni, kiedy zmieniamy się w Pana i Niewolnika na tych kilka chwil.
- Im więcej mamy empatii wobec partnera, tym lepiej będziemy bawić się BDSMem.
- Przygotuj się technicznie – przejdź kurs pierwszej pomocy, miej w zasięgu ręki gaśnicę (w przypadku użycia świec), apteczkę (jeśli coś się stanie któremukolwiek z partnerów), nożyce (do przecięcia potencjalnie niebezpiecznych więzów), latarkę.
- Jeśli podejmujesz zabawę z partnerem, którego nie znasz (nie wiesz kim są jego rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, gdzie pracuje, jak spędza czas) upewnij się, że ktoś bliski wie, gdzie jesteś i z kim. Uświadom partnera, że uprzedziłaś bliską osobę i podałaś adres, zachęć, by zrobił/a to samo.
- Każdą rzecz na jaką mamy ochotę należy indywidualnie przed jej wykonaniem omówić – “Teraz zawiążę Ci oczy i założę kajdanki. Będę delikatnie biczował Cię pejczem i do Ciebie mówił, a Ty nie będziesz się odzywać, tylko wykonywać moje polecenia. Jeśli nie chcesz, powiedz od razu. Jeśli tak, pamiętaj, że w chwili kiedy przestanie Ci się podobać, pokręcisz głową i powiesz KONIEC, a natychmiast przestanę.” W ten sposób nie tylko upewnicie się, że macie te same oczekiwania i nie robicie nic wbrew sobie, ale dajecie sobie “SYGNAŁ BEZPIECZEŃSTWA”, który jest niezbędny w BDSM! Partner uległy ma ZAWSZE PRAWO ODMÓWIĆ, w każdej chwili. Nie wszystko musi wyjść, nie wszystko trzeba robić od razu – jeśli sesja się uda, czeka Was następny raz. Zignorowanie odmowy i hasła bezpieczeństwa jest bardzo poważnym nadużyciem i może być traktowane jako przekroczenie granicy prawa. Osoba dominująca musi upewniać się, że uległy partner cały czas pamięta, że może odmówić – musi dopytywać o to kilkakrotnie podczas zabawy – osoby uległe nie zawsze znajdują w sobie siłę, żeby wyrazić sprzeciw, nawet jeśli ich granica faktycznie została przekroczona. Możecie umówić się na sygnał cielesny – jeśli osoba dominująca ściśnie dłoń partnerowi uległemu, ten może oddać uścisk podwójnie – to będzie znaczyło, że wszystko jest OK.
- Jeśli będziesz upewniać się, że partner zgadza się na kolejne ruchy, wiesz, że robicie wszystko zgodnie z prawem.
- Unikaj zabawek o ostrych krawędziach i nigdy nie korzystaj z przypadkowych przedmiotów. Jeśli korzystacie ze świec, nie należy nigdy wylewać wosku tradycyjnych świeczek na ciało – wybierzcie profesjonalne świece do masażu.
- Używajcie wyłącznie dobrej jakości produktów, znanych marek, ze sprawdzonych sklepów erotycznych – jest to szczególnie istotne w przypadku gadżetów, które mają nas pętać, więzić, unieruchamiać.
- Zacznijcie bardzo delikatnie i powoli zwiększajcie intensywność gry. Zbyt gwałtowne wejście w role dominująco-submisywne może mieć przykre skutki emocjonalne i rodzi wiele problemów.
- Osoba uległa może określać siłę bólu od 1 (dotyk piórka erotycznego na skówrze) do 10 (pełne uderzenie pejczem/packą), żebyście obydwoje wiedzieli w jakich ramach się poruszacie.
- Dla zasady uderzamy w części ciałą wyłącznie pokryte grubą warstwą mięśni – dół pośladków, dolna część górnej połowy pleców (nadal w obrębie klatki piersiowej, ale jej dolnych stref). Unikamy uderzeń w okolice nerek, wątroby, trzustki, kości ogonowej. Piersi kobiet są bardzo wrażliwe, więc jeśli używamy na nich pejczy, robimy to bardzo delikatnie, podobnie jak w okolicach narządów płciowych męskich i kobiecych.
- Jeśli używamy klipsów pamiętamy, że ściśnięcie skóry blokuje przepływ krwi, dlatego nie zostawiamy ich zbyt długo na ciele. Klipsy bolą najbardziej w czasie ściągania – dobrze jest przetestować je na sobie, zanim zaczniemy używać ich na partnerze.
- Nigdy pod żadnym pozorem nie doprowadź do przecięcia skóry.
- BDSM stwarza szczególnie delikatną relację. Polecamy, by wszelkiego rodzaju wiązanie z oślepianiem lub/i kneblowaniem przeprowadzać dopiero po co najmniej dwóch udanych zabawach, z opaskami i kneblami podczas których nie było mowy o wiązaniu partnera.
- Nie należy wiązać partnera tak mocno, by jakakolwiek część jego ciała “scierpła”. Jeśli tak się dzieje, wiązanie należy rozluźnić!
- Nigdy nie zostawiaj zdominowanego partnera samego – jest wtedy bardzo kruchy i wymaga Twojej opieki, szczególnie jeśli jest związany czy zakneblowany.
- Zasadą ogólną jest to, że powinno się móc uwolnić partnera w przeciągu minuty, jeśli coś się zacznie dziać. Dlatego mądrzy “gracze” mają pod ręką kilka sprytnych narzędzi – takich jak nożyczki, które ułatwiają sprawę.
- Każda zabawa potencjalnie angażująca podduszanie może zagrażać życiu.
- Miej pod ręką telefon zaprogramowany na szybkie wybieranie numeru, gdyby działo się cokolwiek, któremukolwiek z partnerów – nie obawiaj się dzwonić na pogotowie!