Nazwa gadżetu wywodzi się stąd, że wypustka stymulująca łechtaczkę przypominała uszy królika, zresztą z czasem pojawiało się coraz więcej modeli faktycznie posiadających wypustki-króliczki.
Sam pomysł na to, by akurat zwierzęce motywy ubarwiły zabawkę powstał kiedy okazało się, że w Japonii, gdzie produkowano pierwszego królika nie można było wytwarzać wibratorów sugerujących naturalne części intymne. Z biegiem czasu produkowane w stanach zjednoczonych “Króliki” zyskiwały coraz bardziej naturalne kształty, które jak się okazało bardzo podobają się klientkom. Produkt pozostał jednak pastelowo-zabawkowy i w takiej formie jest najpowszechniejszy.
Choć pierwszy Rabbit powstał w roku 1990, dopiero odcinek serialu Sex w Wielkim Mieście z 1998 roku, w którym zabawka pojawiła się w fabule filmu spowodował królikowe szaleństwo, które trwa do dziś. Produkuje się niezliczone wzory, w niezliczonych kolorach i masą funkcjonalności. Króliki mogą by tworzone z bezpiecznej gumy termoplastycznej czy silikonu medycznego. Gabaryty też mogą być rozmaite, od niewielkich i poręcznych, po naprawdę duże zabawki. Nowoczesne zabawki są w pełni wodoodporne.
Wibrator Rabbit (Królik) składa się z pełnowymiarowej części penetrującej i silnie stymulującej wypustki na łechtaczkę. Większość najpopularniejszych modeli ma wewnątrz trzonu obracające się metalowe koraliki, które stymulują wejście do pochwy. Dodatkowo końcówka trzonu może wydłużać się i skracać pulsującym ruchem lub obracać. Niektóre króliki mają tylko silne wibracje, co zupelnie nie zmienia postaci rzeczy – jednoczesna stymulacja łechtaczki i penetracja to najbardziej atrakcyjna forma stymulacji.
Króliki inspirują i teraz każdy szanujący się producent zabawek erotycznych robi swoją własną wersję tej rewolucyjnej zabawki. Panel sterujący często pozwala na urozmaicanie wibracji i stymulacji. Oferuje intensywne wrażenia zarónow na łechtaczce, w wejściu do pochwy, jak również w głębszych strukturach.
Największe “Króliki” wydają się duże dla kobiet początkujących, jednak mniejszych gabarytów “Królik” może okazać się debiutem za 100 punktów. Kobieta, która przeżyje radosne chwile z Rabbitem nie zrazi się do zabawek erotycznych i zapewni sobie zróżnicowaną stymulację.
Kto lubi Króliki?
Większość kobiet bawiąca się w seksie zabawkami! Króliki zrobiły furrorę i nieprędko zejdą z piedestału!
Dla kogo stworzony jest Królik?
Dla każdej kobiety, która lubi pragnie chce intensywnej i pełnej stymulacji stref erogennych ze wskazaniem łechtaczki i punktu G jednocześnie
Co pieściKrólik?
Penetruje, pieści łechtaczkę, wejście do pochwy, punkt G i głębsze struktury pochwy jednocześnie – to przyjemność totalna!
Czym kierować się przy wyborze?
Zdecydowanie preferencjami gabarytu – jeśli nie lubimy dużych zabawek, wybieramy mniejszy, funkcjami – czyli czy się obraca czy pulsuje, czy nie czy wibruje odpowiednio mocno i w punktach, które lubimy, czy ma wypustki i ciekawą fakturę tam, gdzie będzie nam ona sprawiać przyjemność.
Który kupić?
Najlepiej taki, na który dostaniemy gwarancję, którego producenta znamy i mamy co do niego pewność, że nas nie oszuka. Wybieramy zabawki z bezpiecznych materiałów – najlepiej z silikonu medycznego.
Jak używać?
Jak sobie życzymy – samodzielnie, z partnerem, kreatywnie i radośnie, z dużą ilością lubrykantu. W łóżku, w wannie (jeśli wodoodporny) lub w jakimkolwiek innym miejscu. Jeśli zamierzamy użyć go analnie, myjmy go dokładnie, a najlepiej użyjmy prezerwatywy. Po zabawie wibrator, jak każdą zabawkę erotyczną tego typu myjemy zgodnie z zaleceniami producenta.