Łechtaczka jest częścią anatomiczną kobiecego ciała zlokalizowaną w okolicach wulwy i jest ważnym narządem służącym do odczuwania przyjemności seksualnej. Można ją stymulować poprzez bezpośrednie dotykanie, masowanie lub szturchanie. Można również używać różnych technik ręcznych, języka lub sprzętu erotycznego, takiego jak wibratory. Inne popularne sposoby stymulacji łechtaczki to ssanie czy cały wachlarz technik oralnych. Ważne jest, aby zawsze zachować świadomość własnych potrzeb i tolerancji na bodźce, a także, jeśli robimy coś w parze, komunikować się z drugą osobą, aby upewnić się, że obie strony są zadowolone i bezpieczne.
Istnieje wiele różnych akcesoriów i narzędzi, które można użyć do stymulacji łechtaczki. Jednak nic nie budzi takich emocji i pytań jak "pingwinek". Choć Pingwin pochodzi od konkretnego modelu, aktualnie wielu sprzedawców nazywa tak każdy gadżet działający w taki sam sposób jak oryginalny Pingwin. Są to akcesoria używające fali powietrza do masażu. Stymulatory łechtaczki używające fali powietrza do masażu działają poprzez wykorzystanie przepływu powietrza, który jest kierowany na łechtaczkę, aby stworzyć efekt masażu. Stymulator ma silnik wyposażony w specjalny dysk, który znajduje się ukryty bezpośrednio nad łechtaczką i w komorze zamykającej łechtaczkę tworzy podciśnienie, które jest skierowane na łechtaczkę.
Finalny efekt jest podobny do delikatnego ssania, co może prowadzić do intensywnych doznań seksualnych.
Budowa i funkcjonalność akcesorium decyduje o tym jakie warunki muszą być spełnione, by działało właściwie. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wielkość otworu, który tworzy komorę dla łechtaczki - jedne są większe, inne mniejsze - dokładnie jak łechtaczki! Sprawdź jaką masz łechtaczkę, czy większą, czy mniejszą - a może w ogóle jest ukryta pod kapturkiem łechtaczki i czujesz ją, ale nie widzisz? Jeśli nieodpowiednio dobierzesz akcesorium może ono nie działać zbyt dobrze na Ciebie.
Drugą nie mniej istotną kwestią jest fakt, że stymulator powietrzny nie działa o ile nie jest szczelnie przyłożony do ciała. Powinien trafić na odpowiednie miejsce i nie być już potem przesuwany czy poruszany. Jakakolwiek zmiana kąta, przesunięcie czy szturchnięcie spowoduje zniknięcie doznań - nawet nie zmniejszenie ich, a całkowity brak oddziaływania akcesorium na ciało. Z tego powodu "pingwinek" kompletnie nie nadaje się dla osób, które po pierwsze nie lubią takiego "precyzyjnego" układania zabawki, a po drugie lubią ruszać się podczas masturbacji i różnicować doznania przez ruch dłonią, bawić się sobą dynamicznie, eksperymentować z własną ekspresją przyjemności. Jeśli preferujesz szybką, krótką drogę do orgazmu, ta zabawka będzie dla Ciebie. Jeśli oczekujesz od zabawki czegoś więcej, "pingwin" nie będzie dla Ciebie.
Ostatnim czynnikiem, który jest niezmiernie istotny i wynika z dwóch poprzednich właściwości "pingwina" to to, czy potrafisz dochodzić szybko do orgazmu przy bezpośredniej stymulacji łechtaczki - czasem bardzo intensywnej, bądź co bądź skupionej cały czas na tym delikatnym narządzie. Doznanie jest skupione, jeśli łechtaczka jest wyeksponowana, a Ty nie jesteś gotowa na szczytowanie, może dojść do przestymulowania delikatnych struktur. Jeśli potrzebujesz więcej czasu na szczytowanie, "pingwin" nie jest dla Ciebie.
Na szczęście jest wiele alternatywnych propozycji do "pingwina" i żadna łechtaczka nie musi być samotna czy polegać wyłącznie na dłoni. Jednym z podstawowych gadżetów, które warto mieć u siebie to najprostszy wibrator łechtaczkowy w formie naboju wibrującego. Prosty mały wibrator, czy nabój łatwo nakierować na łechtaczkę, można go użyć wszechstronnie, przesuwać i poruszać po łechtaczce i wargach sromowych, stymulując całą wulwę. Jeśli wibrator jest nieco dłuższy (np. 10-12 cm) możesz użyć go też do masażu wejścia do pochwy czy nawet punktu G.
Drugą propozycją to akcesoria nieco bardziej "wymyślne", takie które będą miały specjalne listki ruszające się pod wpływem wibracji lub "paluszki" które mechanicznie będą pieściły łechtaczkę. Doskonały pomysł dla osób kochających niestandardowe rozwiązania i niebezpośrednią stymulację.
Ostatni pomysł to najintensywniejszy w działaniu wibrator zakończony cienkim pręcikiem. Taki gadżet oferuje najitnensywniejsze doznania, jeśli stosowany jest bezpośrednio, dając nadal bardzo dużą swobodę w decydowaniu gdzie będziemy go kierować. Działa świetnie przez bieliznę czy warstwy ciała, jeśli zdecydujemy na niebezpośrednią stymulacjię. Ten gadżet jest supermocny ale też pozwala zachować "ruchliwość" pieszczot.
Prawda jest taka, że "pingwinek" faktycznie nie jest dla każdej łechtaczki i każdej kobiety. Niemniej jednak możemy znaleźć bardzo dobre zastępstwa dla tej zabawki i nadal cieszyć się cudownymi orgazmami.
SPRAWDŹ ALTERNATYWĘ:
[product category_id="94" onlyAvailable="true"]
