Pewnie widziałeś przynajmniej jeden film lub serial, w którym dwie postacie eksplorowały relację "friends with benefits" czyli znajomość połączoną z seksem. Te filmowe historie kończą się tak, że para zakochuje się i wszyscy żyją dobrze i szczęśliwie. W rzeczywistości sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej, ponieważ tego rodzaju związek oznacza z reguły znacznie więcej niż tylko seks "bez zobowiązań".

"Seks-przyjaźni" opisuje każdą relację seksualną, w której partnerzy zgodzili się, że nie oczekują emocjonalnego zaangażowania ani inwestycji w związek. Nie musi ona obejmować penetracyjnego seksu, aby się kwalifikować jako taka relacja. Co znaczy, że może to być ograniczone do seksu oralnego, czy innych pieszczot. I nie chodzi o to, by to była prawdziwa przyjaźń. To raczej sympatyczna relacja bazująca na seksie. Dlatego nie musimy (a niektórzy nawet nie powinni) rozmawiać o trudnościach emocjonalnych życia osobistego, szukać innego oparcia niż czysto fizycznych doznań.

To, czego pragniesz kontra to, co możesz zrobić

Kiedy myślisz o seks-przyjaźni prawdopodobnie wyobrażasz sobie miętolenie w pościeli, dużą satysfakcję z seksu, a potem spokojny powrót do rzeczywistości. Nie jest to tak oczywiste. Dlaczego trudno wykluczyć miłość z relacji opartej na pożądaniu? Głównym problemem jest oddzielanie fizyczności od aspektów emocjonalnych relacji. Relacja intymna fizyczna z drugą osobą powoduje uwalnianie w nas wielu hormonów, które podnoszą nam nastrój - endorfiny, dopamina - to wszystko wydziela się w relacji fizycznej, bo jako ludzie jesteśmy stworzeni do tego, by się do siebie przywiązywać.
Rzeczywiście, oprócz uwalniania hormonów szczęścia w organizmie istnieje substancja chemiczna, która naprawdę skłania nas do tworzenia głębszego więzi: oksytocyna. Produkowana jest on przez mózg, gdy czujesz przyciąganie do drugiej osoby i wiąże się z tworzeniem więzi dzięki swojej roli w rozwijaniu uczuć zaufania i bezpieczeństwa oraz obniżaniu poziomu lęku. Dodatkowo, razem z wazopresyną, badania pokazują, że oksytocyna sprzyja zwiększonemu pobudzeniu seksualnemu i procesowi zakochiwania się oraz przywiązywania.

Dlaczego niektórym osobom łatwiej jest cieszyć się seksem bez emocjonalnych komplikacji?

Mając to na uwadze, z różnych powodów niektóre osoby łatwiej rozróżniają przywiązanie od pożądania. Dotyczy to osób:

• Aromantycznych. Chociaż mogą tworzyć więzi, te osoby nie odczuwają romantycznych uczuć ani nie szukają tradycyjnych romantycznych związków.
• Zadowolonych z już istniejących relacji miłosnych, ale szukających spełnienia potrzeb seksualnych. W niektórych parach jeden partner może mieć większą potrzebę seksu. Aby złagodzić frustrację i poczucie winy, para może zawrzeć umowę w stylu otwartego związku, w którym potrzeby seksualne są zaspokajane przez innych ludzi. Jest to jednak w wielu sytuacjach "igranie z ogniem", o czym powiemy jeszcze we fragmencie, gdzie napiszemy o unikaniu seks-przyjaźni.
• Zawodowo związanych z seksem. Ludzie pracujący seksualnie regularnie angażują się w intymne akty fizyczne, ale nie zakochują się w każdym kliencie. Badania pokazują, że aby pomóc sobie w osiągnięciu separacji, pracownicy seksualni stwarzają rozmaite granice fizyczne i emocjonalne, takie jak korzystanie z różnych miejsc na spotkania czy zmienianie swojego wyglądu.
• Doświadczających przemocy/krzywd seksualnych. Badanie z 2011 roku wskazuje, że osoby, które doświadczyły przemocy seksualnej w dzieciństwie, mają większe trudności w tworzeniu stabilnych oraz pozytywnych intymnych relacji w dorosłości.
• Mających styl przywiązania oparty na samozachowaniu. Uczymy się poprzez działanie, a niektóre osoby miały powtarzające się doświadczenia, które wywołały lęk przed bliskością.
• Osoby, których mózgi wydzielają mniej oksytocyny - czasem z powodu określonych stanów medycznych, czasem w wyniku przyjmowania pewnych leków

Pomimo, że takie osoby mogą mieć większą łatwość w rozróżnianiu miłości od pożądania, że zawsze będą z łatwością to rozdzielać. Należy też podkreślić, że nie oznacza to iż będą te osoby wchodzić w takie związki. Tego typu relacja to pewien bardzo konkretny wybór, którego dokonujemy. Przecenienie swoich umiejętności rozdzielania pożądania od przywiązania i miłości może skutkować skomplikowaniem relacji w swoim życiu oraz wpędzeniem siebie lub innych osób w sytuację emocjonalnie trudną.

Kiedy unikać "seks-przyjaźni"

Próba seksu bez zobowiązań może być wykonalna dla niektórych, ale dla wielu osób taki związek może być trudny. Dlatego warto się sobie przyjrzeć, żeby mieć pewność,czy czegoś sobie nie popsujemy. Możemy zepsuć fajną znajomość, poranić emocjonalnie siebie lub inne osoby połączone z tą relacją.

Osobami, które powinny wystrzegać się seks-przyjaźni są to na przykład osoby lękowe oraz bojące się odrzucenia. Jeśli czujesz, że relacja intymna z kimś może wywołać uczucia odrzucenia i emocje oraz martwisz się, co się może wydarzyć, to może to po prostu nie być dla ciebie. Podobnie jest to bardzo ryzykowny ruch dla osób nie mających 100% pewności, że dobrze czują się same ze sobą, lubią się i nie boją się być same ze sobą. Musisz czuć się wystarczająco komfortowo i pewnie w sobie, że dasz sobie radę. Jeśli tego nie masz, gorąco odradzamy seks-przyjaźnie.

Otwieranie związku, o którym wspomnieliśmy wcześniej może wydawać się dobrym pomysłem, jednak dla większości osób ta sytuacja może być problematyczna. Załóżmy, że Ty jesteś osobą, która chce uprawiać więcej seksu poza związkiem. Zadaj sobie pytanie, jak reagowałxbyś, gdyby Twój partner/ka zaangażowali się w taką relację, czy to byłoby dla Ciebie OK. Jeśli masz wątpliwości, prawdopodobnie sam/a czujesz, że jest to przestrzeń, w której może dojść do wytworzenia się związku emocjonalnego. Jest to zdecydowanie igranie z ogniem, szczególnie jeśli rozmawiamy o "otwieraniu związku".

Seks-przyjaźnie mogą też stać się niekomfortowe dla osób, które czują się samotne i po prostu akceptują taką relację "na początek", lub też myśląc, że "lepsze coś takiego niż nic". Niestety może to zwiastować trudności i cierpienie emocjonalne, na które niekoniecznie jesteśmy gotowi.

Czasem jesteśmy przekonani, że to dla nas nie problem, jesteśmy nakręceni pożądaniem i wydaje się nam, że chodzi tylko o relację fizyczną. Należy zastanowić sie dlaczego pragniemy tej relacji. Czy jest to wyłącznie chęć uwolnienia napięcia seksualnego, czy może mamy jakieś ukryte motywy - chcemy poczuć się piękni, pożądani, potrzebni, lubiani. Im więcej czynników poza napięciem seksualnym, tym bardziej skomplikować się może nasza seks-przyjaźń. Warto pamiętać, że spędzanie czasu z drugą osobą, zwłaszcza intymnie, w połączeniu z otwartością emocjonalną może skutkować zadurzeniem się w niej. Druga strona może tak nie czuć i klops gotowy.

Co jest ważne w relacji opartej na seksie:

• Otwartość intencji - należy być szczerym i otwartym co do motywacji, które nami kierują. Seks może być świetny niezależnie od tego, czy coś nas z kimś łączy czy nie. Ważne, żebyśmy obydwoje zawsze byli świadomi po co to robimy.
• Otwartość oczekiwań - obie strony (lub więcej!) musi mieć jasność co do oczekiwań drugiej strony. Możecie stworzyć coś w rodzaju kontraktu, a nawet zabawnej umowy, która będzie mówiła co jest OK, a co nie jest dla Was osobiście w takiej relacji.
• Dbałość o emocje - relacja seks-przyjaźni nie jest miejscem, wktórym chcemy eksplorować świat emocji - starajmy się czujnie obserwować swoje reakcje, to z jakim bagażem emocjonalnym wchodzimy lub/i jaki bagaż emocjonalny jest nam w takiej relacji dawany. Intensywniejsze emocje mogą wskazywać na to, że relacja idzie w niewłaściwym kierunku.
• Stawianie granic - niektórym pomaga stawianie granic "Nie znamy własnych domów" "Nie przyjaźnimy się i nie spotykamy poza seksem" "Nie traktujemy siebie jak spowiednika czy kumpla do pogadania." "Zakaz składnia obietnic czy 'gdybania'o tym jakby to było z nami."
• Obserwowanie czerwonych lampek - jeśli pojawiają się aspekty niepokojące - czy to bezpośrednio w relacji czy naszych emocjach w związku z relacją, jeśli nie chcemy być skrzywdzeni czy skrzywdzić, musimy być gotowi wyjaśniać, a nawet rozwiązać relację.
• Umiejętność rezygnowania - to chyba najważniejsza część takiego związku. Jeśli nie potrafimy z kogoś lub z czegoś zrezygnować, mamy w sobie pewną potrzebę zawładnięcia osobą, czy sytuacją, taka relacja przestaje służyć zarówno nam, jak i drugiej stronie.
• Czucie się dobrze ze sobą - posiadanie dobrej emocjonalnej bazy, jeśli czujesz się dobrze ze sobą, jesteś osobą szczęśliwą, jest duża szansa, że tego typu związek nie jest poprawianiem samooceny czy szukaniem w drugiej osobie lustra. Jeśli szukamy kogoś, kto "nas polubi" bo sami się nie lubimy, każde rozstanie może być odbierane jako bolesne odrzucenie.
• Warto też mieć zaplecze emocjonalne w postaci bliskich relacji ze sprawdzonymi przyjaciółmi lub członkami rodziny. Takie zaplecze pozwoli nam cieszyć się szczęśliwymi związkami uczuciowymi o charakterze platonicznym, jednak ważnymi dla naszych emocji i samopoczucia. Dzięki nim nie będziemy szukać tego typu relacji w związku seksualnym.

Jak z każdym związkiem, nawet ten oparty wyłącznie na seksie ma swoje wady i zalety. Warto więc dobrze się zastanowić, czy jest to dla nas. Czasem to sytuacja idealna i niezwykle potrzebna (nawet okresowo). Jeśli natomiast ktoś nam proponuje taką relację lub sami się zastanawiamy, ale zwyczajnie mamy pewne wątpliwości, nie wchodźmy w to. Nie ma powodów by eksperymentować ze swoim życiem emocjonalnym, fajny seks można sobie zapewnić z całą masą wspaniałych akcesoriów erotycznych, a relacje i przyjaźnie znaleźć w zupełnie innych przestrzeniach życia.